1) Korzystając z okazji chciałbym czytelnikom tego bloga życzyć jak najlepszego i najbardziej owocnego (w dowolnym, bo subiektywnym, tego słowa rozumieniu) przeżycia nadchodzących świąt, jeśli akurat je obchodzicie. Jeśli obchodzicie coś innego w tym samym czasie, to również wszystkiego najlepszego. Szczodre Gody skończyły się wczoraj, ale jeśli ktoś je obchodził, to spóźnione wszystkiego najlepszego również. Z okazji nadchodzącego kolejnego roku życzę Wam zaś wyrobienia w sobie wewnętrznej równowagi, pogody ducha, pogodzenia się z cyklicznymi koncepcjami czasu i radosnego oczekiwania na Powrót Wiecznego, czym/kim by miał/o to nie być. W tym momencie nie ważny jest ten obiekt - ważne jest samo oczekiwanie. A nóż wyzwolimy się z samsary, albo nastąpi jednak Paruzja i pójdziemy do piekła. Kto to wie. Albo najprędzej najzupełniej w świecie nic się nie stanie. Poza tym - oby było i zdrowie, i cel w życiu, i czas na czytanie. I jeszcze ta jedna ukochana osoba (chyba że ktoś woli kilka, ok, tak też można). No i w sumie pieniądze tyż. by się przydały.
No, niech nam się darzy.
2) Podsumowałem nieco swoją twórczość -o, tutaj. Zebrałem linki do mojej twórczości, którą gdzieś ktoś zamieścił. Nie ma tego na chwilę obecną dużo, ale od czegoś trzeba zacząć. Jak na powrót do pisania po kilku latach, i to w sumie od mniej-więcej października, to cztery opublikowane opowiadania to niezły wynik. Kolejne dwa wysłałem do dwóch antologii - jednej w formie ebooka i jednej papierowej. Jeszcze nie wiem, co i jak z nimi i z moimi tekstami z myślą o nich popełnionymi. Jak będę coś wiedział, i będę mógł o tym cokolwiek napisać - to napiszę bez wątpienia. Podlinkowana strona będzie przeze mnie rzecz jasna na bieżąco aktualizowana.
Ad. 1 Dzię-ku-je-my.
OdpowiedzUsuńAd. 2 Łojej. A o drukowanym naukowym nie wiedziałem.
Zygfryd, Jedyny Czytelnik
ad.ad.2 Mało o mnie wiesz. XD
OdpowiedzUsuńa Szczodre Gody to nie trwały ze 2 tygodnie jakos ? znaczy samo swieto w sensie sakralno-metafizycznym pewnie krócej ale czy po nim nie następował ok. 2tygniowy czas libacji i marnotrawienia ojcowizny ? XD
OdpowiedzUsuńA nie wiem nawet, ale ile by nie trwały, były jakoś przed Bożym Narodzeniem. :P
OdpowiedzUsuńJa o wszystkich i wszystkim mało wiem XD
OdpowiedzUsuńNapisz mi kiedyś mejla/PW gdzie ten artykół
Nie napiszę, wróć-wiesz-gdzie to się dowiesz.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie można :(
OdpowiedzUsuńChodźcie do mnie Dzieci Wdowy, deszcz pada nad Świątynią.
OdpowiedzUsuń