środa, 14 września 2011

Air Show 2011

Byłem tam w sobotę, bodajże 27go sierpnia. Wspaniała impreza. Oto mała fotorelacja. Część zdjęć jest mojego autorstwa, a potem padł mi aparat, i reszta zdjęć jest autorstwa Michała spod Radomia, poczciwca takiego, pozdrawiam Cię serdecznie! A słońce tak mnie spaliło, że mi krwawe płaty skóry z twarzy schodziły przez tydzień września jeszcze. A skóra z nogi mi schodzi od wczoraj dopiero lol.
Wcześniej byłem na dwóch innych radomskich Ari Show - pierwszych (jej, ależ się impreza rozrosła od tego czasu) i przedostatnich, które zostały przerwane po tragicznym wypadku białoruskiego Su-27.
Jedyne, co w tym roku mi się nie spodobało, to brak Su-27 na wystawie statycznej (a miał być, ukraiński bodajże) oraz to, że zamknięty i niedostępny dla zwiedzających był hangar - w poprzednich latach były tam wystawy aeroklubowe, modelarskie, można było kupić lotnicze gadżety, przypinki, naszywki, książki, etc. Przykre też było to, że za małą wodę mineralną trzeba było zapłacić 5zł, ale jednak nie zdziwiły mnie takie ceny, i nikogo nie powinny zdziwić. Ogólnie imprezę uważam za bardzo udaną.

Zacząłem swoją obecność od obfotografowania wystawy statycznej, w międzyczasie zerkałem, co tam ciekawego na niebie:
Eurofighter Typhoon w barwach Rzeszy

Cholera, zapomniałem co to


A-10 Thunderbolt II

Austriacki Pilatus w efektownym malowaniu okolicznościowym

Drugi (albo i ten sam co wyżej) A-10

Polski MiG-29

Jak wyżej

Klasyka gatunku - polski Su-22UM3K

Jak wyżej

Orlik

Żywy trup polskiego nieba (ale klasyczna i zasłużona konstrukcja, to trzeba przyznać), czyli TS-11 Iskra którejśtam końcowej wersji
Mil Mi-17

PZL Mi-2, stareńka maszyna

Kaman SH-2G, dostaliśmy ze 2 razem z tym okrętem kiedyś od Amerykanów

PZL W-3cośtam Huzar/Sokół/czy jak to się nazywa teraz, polski śmigłowiec transportowy, ratowniczy i szturmowy

Kaman od przodu

Dwa Mile
Mil Mi-14 zapewne PŁ

Jakaś nowsza mutacja Mi-8, nie kojarzę teraz czyja

Mi-14 od przodu

Rząd śmigłowców

Mi-8MTV-1 jak dwa zdjęcia wyżej


Czeski Mil Mi-24V w efektownym malowaniu


Zbliżenie na tygrysa



Czeski lub Słowacki Mi-17 lub Mi-8 późnych wersji z widokiem na Toi-Toie w tle

I bez Toi-Toiów w tle

Polski ratowniczy i/lub ewakuacyjny Mil

Ten sam co wyżej

Dużo słitaśnych śmigłowców

Bryza jakiejś wersji, polski samolot rozpoznawczy używany nad morzem, ren sam płatowiec co Skytruck, tylko z innym wyposażeniem

Fennec

Słowacki Mi-17


Antonow An-2 (zapewne produkowany na licencji w Polsce), egzemplarz latający z muzeum w Krakowie, kultowy samolot, wspaniały samolot


Hi Hi

Skytruck (ten sam płatowiec co Bryza, tylko inne wyposażenie) w wersji użytkowanej przez polską straż graniczną


Wieża kontrolna

Polski Hercules - ale zapewne wypożyczony, niż kupiony

Sympatyczne wnętrze Herculesa tureckiego

Niemiecki Transall 

Rząd transportowców
Ukraiński An-24 lub 26

Ukraiński Su-25, szturmowe bydle

Hmm


Wiatrakowiec współczesny. Tego gość będzie na nim później robił akrobacje.

No i zaczęły się pokazy:

Jedyny zachowany LiM którejś wersji w locie

Hmm.. coś


Lecą VIP-y
Lecą VIP-y
 
P-38 Lightning kołuje na start

W locie

W locie




I po akrobacjach

Kopia któregoś słynnego RWD - jeśli nie wiecie, o co chodzi, to marsz do gógla lub duckduckgo

Startuje F-16 - jeden z wielu F-16 jakie tego dnia można było oglądać w locie







Akrobacje śmigłowcowe na Sokole



Przelot aeroklubowy

Przelot Iskier

Przelot Iskier

Iskry
Przelot SW-4


Przelot transportowców - CASy i Hercules

Hercules

Przelot F-16

Przelot MiG-29

Przelot Su-22

Su-22

Iskry wylądowały i przekołowały przed publicznością. Nie był to rzecz jasna ich jedyny występ na pokazach.

Szwajcarski zespół akrobacyjny na F-105















Kołuje grecki F-16. Mam oficjalny plakat z odręcznym podpisem pilota huhu huhu


W międzyczasie Szwajcarzy wylądowali i przekołowali przed publicznością - całkiem sporo zespołów/artystów indywidualnych tak robiło

Ludziom się spodobali, ciężko się dziwić

Pokaz śmigłowcowy na dwóch Mi-24








Grecki F-16


I wylądował

Startują Orliki


















W czasie pokazu aż momentami było ciężko uwierzyć, że Orliki mają napęd "tylko" turbośmigłowy.




Nie mogło zabraknąć i mijanek

Pozorowane podejście do lądowania, a potem figura "pijany pilot", czy jak się oficjalnie nazywała




I po pokazie

Czeski Grippen, za szybki jak na mój refleks, poza tym kończyła mi się bateria już.

Malowanie miał dosyć efektywne.

Austriacki Pilatus.

I już na ziemi.


A teraz zdjęcia od wspomnianego na początku Michała:

Szwajcarzy na Pilatusach



I po pokazie

Pilot tej Extry 500 wyczyniał takie cuda, że ciężko wręcz to opisać.
W międzyczasie pojawił się wspomniany daleko wyżej wcześniej wiatrakowiec.

Wracamy do Extry i jej pilota.



Znów akrobacje na Mi-24


Jakieś coś, nie pamiętam.

Zaś pilot tego Bo-105 udowodnił, że na śmigłowcu można spokojnie wykonać samolotowe akrobacje...


Pokaz tego polskiego MiGa-29 skończył się dosyć szybko, gdyż...
Nad teren pokazów nadleciał AVACS.

All hail NWO!
AVACS przeleciał majestatycznie, a na niebo Radomia powróciły Iskry.





Dwa Su-22. Ciężkie, nieco toporne samoloty szturmowe o zmiennej geometrii skrzydła.

F-16 vs. Mig-29
Patrouille France, słynny zespół akrobacyjny z Algierii (he, he).

Miło z ich strony, że zaczęli od polskiej flagi.




Po Francuzach na niebie zawitali Włosi z Frecce Tricolori









Wygląda efektownie, ale z drugiej strony, ciekawe, ile w czasie trwania pokazów było zgonów na astmę i inne choroby płuc na terenie miasta. :P

Pod koniec był kolejny pokaz indywidualny na F-16 - tym razem Belg był pilotem (ten czarno-pomarańczowy samolot, obok grecki)

Wcześniej wzmiankowany Grippen czeski.

No i to już koniec pokazów.

2 komentarze:

  1. "Przykre też było to, że za małą wodę mineralną trzeba było zapłacić 5zł, ale jednak nie zdziwiły mnie takie ceny, i nikogo nie powinny zdziwić"

    To Wy tam na południu nie wiecie, że się do plecaka bierze własne napitki po prostu? :P

    OdpowiedzUsuń
  2. były własne, ale się skończyły szybko

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są moderowane - to dobra ochrona przed spamem i trollami.