sobota, 7 września 2013

Odpryski XIX

1. Skończył się miesiąc, czas na małe podsumowanie.
Bez rozdrabniania się, podsumowanie od początku istnienia bloga:
Najpopularniejsze posty to kolejno: "Władca szczurów" Ziemkiewicza (394 wyświetlenia; nowe wydanie książki po latach pewnie się mocno do tego wyniku przyczyniło), Age of Chivalry: Hegemony (115 wyświetleń; nie spodziewałbym się w sumie; przypominam, że notka się bardzo zdezaktualizowała), "Ulubienica bogini Pele" Eda Paley'a (112 wyświetleń; rzecz zupełnie dla mnie nie zrozumiała, czemu to czytadło się cieszyło taką popularnością), HoMMIII wieczne żywe (89 wyświetleń; co tylko pokazuje trafność użytego sformułowania, że rzeczywiście "wiecznie żywe"; inna sprawa, że notka się dosyć zdezaktualizowała), subiektywna i niedokładna relacja z Krakonu 2013 (89 wyświetleń; w sumie Krakon mi bardzo się przysłużył do zwiększenia ilości wejść na bloga, którego jakoś szczególnie mocno nigdzie nie promowałem), kwaśne sny Ernsta Jüngera (78 wyświetleń; mówiąc szczerze, też się nie spodziewałem), "Bizarro Bazar" (71 wyświetleń; notka podlinkowana na facebooku, to i wejść dużo odnotowała), Noc Muzeów 2012 (69 wyświetleń; popularność tej notki również mnie zadziwia; ktoś ze stałych czytelników ma zakładkę założoną w przeglądarce na niej, czy co? ;) ),  "Remedium" Stefana Wula (68 wyświetleń; j.w.?), "Gorefikacje" (67 wyświetleń; notka też trafiła na facebooka, co zwiększyło zapewne jej popularność).
W sierpniu '13 odnotowałem rekordową ilość wyświetleń bloga - 703. Dla porównania - miesiąc wcześniej było ich 469 a w czerwcu - tylko 169. Inna sprawa, że przez dłuższy czas nic się tutaj nie działo.
Na chwilę obecną, 7 września 2013 roku wejść jest już 206. W sierpniu 2009, pierwszym miesiącu, jaki został uwzględniony w zestawieniu, było wejść tylko 140. Swoją drogą, nie mam pojęcia, jak to możliwe, skoro bloga zacząłem prowadzić dopiero 3 sierpnia 2011 roku. Nie pamiętam już, czy pusty blog po prostu stał nieużywany dwa lata, czy coś tu było, co potem wyczyściłem. W sumie - nie ważne.
Co do źródeł ruchu sieciowego, w adresach odsyłających najwięcej jest facebooka - 215, potem gógla -  188. Rzecz jasna, w rankingu witryn odsyłających gógl prowadzi zdecydowanie - 1701, facebook zaś o tysiąc mniej.

2. Wydawnictwo "Solaris" ruszyło już z serią wydawniczą "Archiwum polskiej fantastyki". Są tam cudowne rzeczy, a zapowiadane są jeszcze lepsze, zresztą spójrzcie sami. Tzn. akurat do Wolskiego, Oramusa i Jabłońskiego osobiście podchodzę dosyć nieufnie, co nie zmienia faktu, że bardzo dobrze się stało, że ktoś w końcu wyciągnął z lamusa np. Peteckiego czy Żwikiewicza.

3. Przespałem termin na konkurs na opowiadanie do "Światów Zajdla", co nie zmienia faktu, że antologia już się ukazała w formacie elektronicznym i jest do ściągnięcia ze strony wydawnictwa Almaz. Kiedyś na pewno ją przeczytam i coś o niej naskrobię.

4. Jak jesteśmy przy darmowych e-bookach, to Wydawnictwo Dobre Historie udostępniło do pobrania bez opłat "Zaginiony pancernik" zmarłego rok temu Harrego Harrisona. I to udostępniło też rok temu, tylko ja przy swojej spostrzegawczości teraz to znalazłem, przy okazji zamówienia preorderu na najnowsze "Coś na progu" i pewną książkę.

5. A jak jesteśmy ogólnie przy dobrych rzeczach udostępnionych do ściągnięcia z internetów za darmo, to kultowy retro-gore horror "Driller Killer" (1979) z racji na to, że nikt nie zastrzegł do niego praw autorskich, od dłuższego czasu wisi gotowy do pobrania (i to w wersji "uncut") tutaj.

6. Wydawnictwo Okultura wypuszcza w listopadzie nowy numer "Trans/Wizji". W końcu! W numerze znajdzie się m.in. wywiad z Boydem Rice, artykuł o Savitri Devi (lol) oraz blok tekstów o bizarro.