Są książki, po przeczytaniu których w sumie nie wiadomo, co napisać. I ta książka do takich należy. Doprawdy, nie wiadomo co o tym napisać. Utrzymana w konwencji historycznej, ze znikomymi elementami fantastycznymi (oprócz jednego, nieco zmutowanego wilka), w formie opowiadań ułożonych chronologicznie, i zakończenie, na siłę złe i sprawiające wrażenie dopisanego na kolanie. Nie znam innej twórczości tegoż autora, gdyż to mnie jednak nie zachęciło do tego. Nie jest to w sumie zła książka, ale z książek historyczno-przygodowych jednak wolę starego dziada Sienkiewicza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane - to dobra ochrona przed spamem i trollami.