niedziela, 15 grudnia 2013

Odpryski XXIV

1) Podwójne (bo wpłacone w listopadzie, za listopad i październik) stypendium naukowe rozłazi się w niebycie - przeznaczone na nic konkretnego - niewiarygodnie szybko.

2) Ponad 100 notek na blogu w tym roku. I to w roku, kiedy powinienem zająć się innymi rzeczami, niż czytaniem (głównie) beletrystyki i prezentowaniem jej z grubsza wraz z własnymi, niedookreślonymi (bo subiektywnymi) opiniami.
Tak czy siak, niezły wynik.

3) Sytuacja z kiedyś tam, sprzed lat. Przypomniałem sobie o niej wczoraj, w sumie przypadkiem. Ot, siedząc w małym gronie wyciągaliśmy różne historie na światło dzienne.
Zatłoczony przedział w wagonie kolejowym (a może to był wagon przez przedziałów? nie pamiętam już dokładnie), też gdzieś tam siedzę. Wszystkie miejsca zajęte. Drzwi się otwierają, wchodzi do środka jakiś typ.
- "Przepraszam państwa, Bóg już mnie nie kocha, czy ktoś z państwa mógłby mnie pokochać?" (cyt. niedokładny, ale o to mu chodziło).
Brak reakcji, gościu wychodzi i szuka miłości gdzieś indziej.

1 komentarz:

Komentarze są moderowane - to dobra ochrona przed spamem i trollami.